
xdf
gangstarapinpolishlanguagewithwomanvoicesingingthechorus
[Verse 1] Wersy pisane z obskurnej bramówy, zawsze z zajawy nigdy dla gotówy Jebac parówy co skurwily sie dla stówy Pozdro dobrym ludziom, frajerom chuj do dupy Beton pod stopami, to mój jedyny dywan, szary jak poranek, gdzie marzenia giną w dymach. Gra na krawędzi, balans, cienka linia, każdy krok to decyzja, każdy dzień adrenalina. Od dziecka ten rap mi droge uksztaltowal, tak bym szedl przez to zycie i niczego nie zalowal, Ukladane slowa, w rymy pod bit Dla ziomali z ktorymi nie podzieli nas kwit Ciagle palony szczyt, ruchy by kapuchy nie braklo Nawet w czarnej dupie znajde tunel a w nim swiatlo Zacisniete piesci i na cale gardlo Bede walczyl o swoje chociaz wcale nie jest latwo [Chorus] Uliczne zasady, twarde jak stal, nie łam ich, bo możesz wpaść w mrok i żal. Nadzieja w sercu, chociaż świat jest zły, w tym chaosie szukam drogi, wierze w sny.
